Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

W całej Australii uchwalono prawo, które wprowadza karę więzienia i olbrzymie grzywny dla obrońców życia za prowadzenie pokojowej modlitwy lub oferowanie pomocy brzemiennym matkom w 150-metrowej strefie przed palcówkami aborcyjnymi. ABC News (Australia) podało, że w Zachodniej Australii prawo to przegłosowano w czwartek 12 sierpnia br., co ostatecznie połączyło lokalne przepisy i obecnie zaczyna obowiązywać w całej Australii.

Obrońcy życia, którzy naruszą to prawo i będą pokojowo modlić się w tych strefach lub podejmować jakiekolwiek rozmowy z kobietami idącymi na aborcję, podlegają karze do 12. miesięcy więzienia i grzywny w wysokości 12 000 dolarów.

Aktywiści aborcyjni twierdzą, że wprowadzenie tego prawa było konieczne dla ochrony kobiet przed molestowaniem. Zupełnie nie chcą zauważyć, że obrońcy życia są nastawieni pokojowo i pełni współczucia. Molestowanie kobiet z pewnością przynosiłoby skutek odwrotny do oczekiwanego przez nich, czyli udzielania pomocy kobietom brzemiennym w trudnej sytuacji życiowej i ratowania życia ich poczętych dzieci.

Typowa jest wypowiedź, cytowanej przez ABC News Jessiki Williams z Perth, która przedstawiła się jako matka zdecydowanie popierająca powstanie tych stref buforowych. Twierdzi ona, że nawet pokojowo nastawieni obrońcy życia powinni zostać uciszeni, gdyż już sam ich widok, a nawet sama myśl o tym, że oni tam są, wywołuje u kobiet stres i niepokój.

Nick Goiran, jeden z zaledwie trzech deputowanych do Parlamentu Australii Zachodniej, , którzy głosowali przeciwko wprowadzeniu tak rygorystycznego prawa chroniącego biznes aborcyjny, oświadczył, że Australijczycy, którzy stają po stronnie ochrony życia zasługują na ochronę prawa i szacunek dla ich postaw. Podkreślił też, że obrońcy życia, którzy próbują dotrzeć do matek w najtrudniejszych sytuacjach życiowych i działają z motywacją prawdziwej troski i współczucia… również powinni uzyskiwać wsparcie.

Aktywiści z największej sieci aborcyjnej w Australii – Marie Stopes Australia – radośnie świętowali wygrane głosowanie, twierdzą jednak, że nadal nie są w pełni usatysfakcjonowani. Student Edge podaje, że ich celem jest zwiększenie liczby aborcji. – Teraz chcemy współpracować z rządem, aby zwiększyć dostęp do „opieki aborcyjnej” w Australii Zachodniej – powiedział dyrektor zarządzający Marie Stopes Australia, Jamal Hakim.

Wprowadzenie stref buforowych przed placówkami aborcyjnymi narusza wolność wypowiedzi obrońców życia, rani kobiety w najtrudniejszych sytuacjach życiowych oraz ich poczęte dzieci, które mają być poddawane eksterminacji w komfortowej ciszy bez żadnego widocznego społecznego sprzeciwu. Narusza też prawo ludzi wierzących do modlitwy w ważnych dla nich intencjach i miejscach.

Na całym świecie ruchy pro-life oferują informację i pomoc kobietom przed placówkami aborcyjnymi, aby mogły wybrać życie swoich dzieci. Przekazują oferty pomocy i wsparcia, których placówki aborcyjne z reguły nie oferują. Tłumaczą też fakty dotyczące rozwoju dziecka w łonie matki i wyjaśniają, na jaką pomoc kobieta w ciąży może liczyć. .

Wielu obrońców życia (różnych wyznań) modli się za ofiary przemysłu aborcyjnego przed placówkami aborcyjnymi i nie powinno to nikomu przeszkadzać. Jednak okazuje się, że w najwyższym stopniu denerwuje zwolenników aborcji, którzy z coraz większą determinacją usiłują im tego zakazać, gdyż psuje im to prowadzenie wysokodochodowego biznesu.

Obecnie na całym świecie coraz większym problemem staje się wprowadzanie podobnych stref buforowych. Branża aborcyjna zdaje sobie sprawę, że doradcy uliczni zajmujący się ochroną życia ze wszystkich sił starają się pomagać matkom wybrać życie i często im się to udaje. To z kolei powoduje utratę zysków przemysłu aborcyjnego, więc przeznacza on ogromne sumy na lobbowanie wśród prawodawców, aby wprowadzali podobne strefy buforowe. Chcą czuć się swobodnie w zabijaniu poczętych dzieci, zupełnie nie licząc sią z faktem, że z tego powodu wiele kobiet utraci możliwość skorzystania z oferowanej przez ruchy pro-life bezpośredniej pomocy, chociaż tak rozpaczliwe jej potrzebuje.

 

Źródło: Life News/ ABC News (Australia), opracowanie własne – 13 sierpnia 2021 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.