Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Joe Biden robi wszystko, co tylko może wymyślić lobby aborcyjnemu, aby utrzymać tzw. prawo do zabijania dzieci w łonach matek. Właśnie podpisał kolejną dyrektywę, która ma doprowadzić do finansowania turystyki aborcyjnej pomiędzy stanami z kieszeni amerykańskiego podatnika. Jest to następne posunięcie promujące aborcję w USA po decyzji Sądu Najwyższego o unieważnieniu wyroku ws. Roe przeciwko Wade. Prezydent Biden musiał podpisać tę dyrektywę zdalnie, ponieważ nadal ma COVID.

Dyrektywa ta umożliwia Departamentowi Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) w administracji prezydenckiej do wykorzystywania dolarów pochodzących z podatków w ramach ubezpieczeń zdrowotnych na opłacenie kosztów tych kobiet, które wyjadą poza granice swojego stanu, aby dokonać aborcji.

Rozporządzenie wykonawcze nakazuje Sekretarzowi ds. Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) podjęcie działań mających na celu zwiększenie dostępu do usług opieki zdrowia reprodukcyjnego, w tym poprzez Medicaid dla pacjentek, które wyjeżdżają poza stan w celu skorzystania z tych usług. Ta dyrektywa jest zgodna z jednoznacznymi oświadczeniami prezydenta i prokuratora generalnego na temat zaangażowania administracji w obronę podstawowego prawa do podróżowania przez granice stanowe w celu poszukiwania opieki zdrowia reprodukcyjnego w stanach, w których usługi te pozostają legalne – napisano w prezydenckiej notatce na temat tej dyrektywy.

Należy zwrócić uwagę, że prezydent Biden nazywa zabijanie dzieci w okresie prenatalnym opieką zdrowia reprodukcyjnego, mimo że poczęcie (reprodukcja) jest już faktem dokonanym, a zabijanie dzieci w łonach matek nie jest opieką zdrowotną.

Jedna z grup pro-life twierdzi, że nakaz Bidena narusza tzw. poprawkę Hyde'a, zakazującą finansowania aborcji z kieszeni podatnika. Sprawa prawdopodobnie zostanie podana do sądu.

Biden i Demokraci popełniają poważny błąd, zakładając, że Amerykanie w całym kraju popierają ich radykalną agendę i wykorzystują całą siłę władzy rządu federalnego do narzucenia aborcji na żądanie aż do urodzenia , nielegalnie zmuszając podatników do jej finansowania – powiedziała prezes SBA Pro-Life America Marjorie Dannenfelser. – Podejmujemy rozmowy z milionami wyborców w ich domach, niestrudzenie pracując nad ujawnieniem kłamstw i ekstremizmu kandydatów proaborcyjnych. Nasi rodacy są zbulwersowani, gdy dowiadują się, że podobnie jak Korea Północna i Chiny, nasz kraj pozwala na brutalne, późne aborcje, gdy poczętym dzieciom biją już serca i odczuwają one ból, a Partia Demokratyczna popiera tę radykalną politykę. Ten proaborcyjny ekstremizm rani kobiety i uśmierca dzieci, co stanowi poważne obciążenie przy urnie wyborczej. Dziękujemy wszystkim naszym sojusznikom w obronie życia w Kongresie i całym kraju, którzy sprzeciwiają się tej agendzie Bidena – podkreśliła.

Zarządzenie Bidena odwołuje się również do przestrzegania przez stany federalnych przepisów o niedyskryminacji, co zdaniem zespołu Bidena jest niezbędne, aby upewnić się, że aborcje są wykonywane w sytuacjach ratowania życia matki. Jest to nadużycie, gdyż takiej potrzeby nie ma, ale jest to wykorzystywane jako pretekst do otwierania furtki dla przeprowadzania aborcji także w innych sytuacjach.

Jednocześnie prezydent Biden ponowił swoje poparcie dla przyjęcia radykalnego ustawodawstwa aborcyjnego odgornie narzucającego tzw. prawo do aborcji w całym kraju. Biały Dom wydał również oświadczenia wspierające HR 8296 – Ustawę o ochronie zdrowia kobiet z 2022 r. oraz HR 8297 – Ustawę o zapewnieniu dostępu do aborcji z 2022 r.

Dzień wcześniej Administracja Bidena złożyła pozew przeciwko zakazowi aborcji w stanie Idaho, fałszywie twierdząc, że naraża on życie kobiet, gdyż nie dopuszcza do ratowania życia matki w sytuacjach krańcowych. Pojawiają się także fałszywe doniesienia, jakoby zakaz dokonywania aborcji uniemożliwiał lekarzom prawidłowe leczenie kobiet brzemiennych z powodu poronień naturalnych, ciąż pozamacicznych czy stosowania antykoncepcji.

Jednak lekarze pro-life potwierdzają, że tak nie jest. W około 35 stanach istnieją przepisy, które jasno stwierdzają, że naturalne poronienie nie jest aborcją, a każdy stan, w którym obowiązuje zakaz przerywania ciąży, zezwala na leczenie w takich sytuacjach.

Pozew, który został złożony przez Departament Sprawiedliwości przeciwko ustawie w stanie Idaho, opiera się na założeniu, że narusza ona federalny Emergency Medical Treatment i Laor Act, (prawo do pomocy medycznej w sytuacjach nagłych). To twierdzenie jest jednak fałszywe, Zakaz aborcji w stanie Idaho pozwala lekarzowi, który przeprowadza aborcję, na przedstawienie diagnozy, że w tej sytuacji była ona konieczna, aby uratować życie matki lub że ciąża była wynikiem zgłoszonego gwałtu lub kazirodztwa. W obu przypadkach lekarz musi wybrać taką procedurę, która będzie rokowała największe prawdopodobieństwo na uratowanie życia dziecka i ochronę matki. Ponadto prawo stanowe jednoznacznie wyłącza antykoncepcję z definicji aborcji, a kobiety, u których dokonuje się aborcji, nie podlegają karaniu.

Natomiast Ken Paxton, prokurator generalny stanu Teksas, złożył oficjalny pozew do sądu przeciwko nowej akcji administracji Bidena, która grozi szpitalom utratą funduszy z ubezpieczenia zdrowotnego (Medicaid), jeżeli odmówią wykonywania aborcji w oddziałach ratunkowych. Nagłe przypadki nie muszą przecież wymagać od szpitali wykonywania aborcji w sytuacjach innych niż ratowanie życia matki.

Biuro prokuratora generalnego Teksasu w swoim oświadczeniu stwierdza: Dzięki takiej interpretacji prawa, administracja Bidena dąży do przekształcenia każdego oddziału ratunkowego w szpitalach na terenie całego kraju w placówki aborcyjne.

Liderzy Texas Right to Life zwracają uwagę, że nowe wytyczne Administracji Bidena dla szpitali nie tylko przypominają, że szpitale muszą przeprowadzać aborcje w sytuacji zagrożenia życia matki, ale język tych nowych wytycznych w rzeczywistości poszerza zakres wykonywania dozwolonych aborcji, gdy życie matki nie jest zagrożone. Szpitale są szantażowane groźbą, że jeżeli odmówią przestrzegania tych rozszerzonych przepisów, mogą utracić fundusze z Medicare/Medicaid. .

Podważanie wysiłków ratujących życie w Teksasie i rozszerzanie możliwości wykonywania aborcji, wydaje się być prawdziwym celem Administracji Bidena. – Zapewnię, że prezydent Biden zostanie zmuszony do podporządkowania się ważnej decyzji Sądu Najwyższego dotyczącej aborcji i nie pozwolę mu podważać i zniekształcać istniejących przepisów, aby pasowały do ​​bezprawnego programu jego administracji – powiedział Ken Paxton, prokurator generalny Teksasu.

W pozwie zaznaczono również, że administracja prezydenta Bidena chce uzupełnić ustawę o ratownictwie medycznym w możliwość dokonywania aborcji. Dotychczas prawo nie pozwalało rządowi federalnemu żądać, aby ratownicy medyczni sami dokonywali aborcji.

Wytyczne rządowe stawiają również szpitale w sytuacji niemożliwej do zrealizowania zaistniałej sprzeczności. Z jednej strony, zgodnie z prawem Teksasu mogą im grozić sankcje karne za wykonanie aborcji, a z długiej, zgodnie z dyrektywą administracji Bidena, mogą utracić finansowanie z ubezpieczeń zdrowotnych, jeżeli dziecka nie zabiją. Sprawa jest w toku.

Teksas i Oklahoma zakazały aborcji, zanim orzeczenie ws. Roe zostało obalony, Missouri stało się pierwszym stanem po Roe, który chroni dzieci przed aborcją, a Dakota Południowa zajęła drugie miejsce. Trzecim stanem było Arkansas, gdzie jednak ostatnio przegrano referendum o wpisanie do stanowej konstytucji, że nie istnieje prawo do aborcji. Kentucky jest czwartym stanem broniącym życia, Luizjana piątym, Ohio szóstym, Utah siódmym, Oklahoma ósmym, a Alabama dziewiątym. W tym tygodniu Mississippi zajęło dziesiąte miejsce, a Karolina Południowa znalazła się na miejscu jedenastym.

Teksas stał się 12. stanem z prawem uchwalonym jeszcze przed obaleniem Roe, a Tennessee 13. Michigan, Wisconsin i Zachodnia Wirginia mają stare prawa pro-life i nie ma wątpliwości, że mogą być stosowane. Ostatecznie aż 26 stanów może natychmiast lub szybko zakazać aborcji i po raz pierwszy od prawie 50 lat chronić dzieci w okresie prenatalnym przed pewną śmiercią.

Wspomóż obronę życia

Partia Demokratyczna wpisała jednak aborcję do swojego programu przed wyborami uzupełniającymi w listopadzie br. i idzie na całość. Zabijanie poczętych dzieci stało się dla nich podstawowym celem i wszelkimi sposobami tarają się je egzekwować, podważając historyczną decyzje Sądu Najwyższego. Negują przy tym demokratyczne prawa obywateli stanów do podejmowania decyzji poprzez wybranych przez nich przedstawicieli. Kolejne posunięcia Prezydenta Bidena i jego Administracji idą coraz dalej.

Wszystkie chwyty dozwolone! Co jeszcze wymyślą? Walka trwa!

Nowy ogólnokrajowy sondaż (podobnie jak poprzednie) pokazuje, że 75% Amerykanów zasadniczo zgadza się z decyzją Sądu Najwyższego o unieważnieniu Roe i chce zakazu lub znaczącego ograniczenia możliwości zabijania dzieci w łonach matek..

 

Źródło: Life News,, opracowanie własne – 3 sierpnia 2022 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.