Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

We wtorek 7 września br. Sąd Najwyższy Meksyku jednogłośnie wydal decyzję, zgodnie z którą karanie lekarzy wykonujących aborcje jest niezgodne z konstytucją. Jest to długo przygotowywany cios w prawa nienarodzonych dzieci, które dotychczas je chroniły w większości meksykańskich stanów.

Reuters podaje, że sędzia Sądu Najwyższego Luis Maria Aguilar pochwalił wspólne orzeczenie wydane przez sędziów, nazywając je historycznym krokiem w kierunku praw kobiet w Meksyku. Działaczki aborcyjne od lat naciskają na meksykańskich przywódców, aby uchylili prawa chroniące nienarodzone dzieci, czasami uciekając się do gwałtownych protestów, wandalizmu i gróźb. Atakują szczególnie kościoły katolickie, usiłując je spalić lub sprofanować. Ruchy te są podsycane i finansowane przez międzynarodowe organizacje promujące aborcję – zarówno pozarządowe, jak i międzynarodowe, np. agendy Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak Fundusz Ludnościowy, WHO i inne zajmujące się prawami człowieka, kobiet, młodzieży, sprawami równościowymi, zdrowiem kobiet w aspekcie zdrowia reprodukcyjnego (zawierającego aborcję).

Według Associated Press, orzeczenie to dotyczy tylko przepisów prawa stanu Coahuila, który uznał aborcję za przestępstwo. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że w najbliższej przyszłości. ta precedensowa decyzja Sądu Najwyższego wobec jednego stanu, zostanie wykorzystana do obalenia prawa chroniącego życie poczętych dzieci w całym Meksyku.

Decyzja ta będzie miała wpływ na wszystkie stany Meksyku, gdyż ustanawia obowiązkowe kryteria dla wszystkich sędziów tego kraju, zmuszając ich do takiego samego postępowania w podobnych sprawach, powiedział prezes sądu Arturo Zaldívar.

Dotychczas w Meksyku poszczególne stany miały prawo do ustalania własnych przepisów dotyczących aborcji. Większość z nich chroniła prawo nienarodzonych dzieci do życia, pomimo feministycznych awantur i prowokacji. Na początku tego roku Veracruz stał się czwartym stanem, który zalegalizował aborcję, po Mexico City, Oaxaca i Hildago. Jednak 28 stanów Meksyku nadal chroni nienarodzone dzieci, zakazując aborcji.

Wspomóż obronę życia

Meksyk jest uznawany za bramę wjazdową do krajów Ameryki Łacińskiej, z których większość chroni życie poczętych dzieci. Nacisk na nie jest olbrzymi pod każdym możliwym pretekstem, nawet w postaci szantażu przy okazji udzielania pomocy humanitarnej. Przykładowo WHO obiecało środki na programy zapobiegające pandemii COVID-19, ale pod warunkiem legalizacji aborcji i praktycznych szkoleń dla lekarzy na temat ich przeprowadzania. Sprawa zrobiła się głośna w połowie 2020 roku.

W kwietniu przywódcy federalni Meksyku odłożyli głosowanie nad ustawą legalizującą aborcję, obrońcy życia obawiają sią teraz, że sprawa powróci.

Rodrigo Iván Cortés, prezes Narodowego Frontu na rzecz Rodziny, powiedział wcześniej ACI Prensa, że ​​prezydent Andrés Manuel López Obrador i inni przywódcy Narodowego Ruchu Odrodzenia to politycy, którzy naciskają na zalegalizowanie aborcji w całym kraju.

Należy zwrócić uwagę, że zwolennicy aborcji szukają wszelkich możliwych dróg, aby wreszcie znaleźć lukę, pozwalającą na wprowadzenie przerywania ciąży w jak najszerszym zakresie. Po zastopowaniu inicjatywy w Parlamencie, głównie z powodu braku poparcia społecznego, dobrze poinstruowani działacze proaborcyjni wykorzystują ścieżkę sądową, dążąc do uchwalenia trudnych do obalenia precedensów, jak to się stało w Stanach Zjednoczonych. Tak było w Ekwadorze, tak dzieje się w Meksyku.

Działacze pro-life z tamtego regionu podkreślają, że w ich krajach panuje olbrzymia korupcja, a przekupienie kilku sędziów jest łatwiejsze niż wszystkich posłów. Bogaci sponsorzy, jak George Soros czy Bil Gates mają olbrzymie finansowe możliwości.

Więcej informacji TUTAJ

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 7 września 2021 r.