Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

To był szok dla feministek i propagatorów swobodnego dostępu do aborcji w Meksyku. Batalia toczy się tam od dawna i wielu wydawało się, że ich wygrana jest pewna. Tymczasem Sąd Najwyższy Meksyku orzekł przeciwko decyzji sądu niższej instancji ze stanu Veracruz, stając po stronie ochrony prawa do życia.

Celem zwolenników aborcji było „wyprodukowanie” precedensu sądowego, prowadzącego do pełnej legalizacji przerywania ciąży na terenie całego Meksyku. Obecnie w Meksyku aborcja jest legalna tylko w dwóch z 32 stanów. Celem zwolenników aborcji było doprowadzenie do orzeczenia, na podstawie którego można byłoby wnosić o legalizację aborcji w tych stanach, gdzie jest ona zabroniona. To miało być precedensowe orzeczenie podobne do sprawy Roe przeciwko Wade, które de facto zalegalizowało w USA aborcję z jakiejkolwiek przyczyny aż do urodzenia się dziecka. Plany te zostały zniweczone dzięki decyzji sędziów Sądu Najwyższego Meksyku, którzy głosowali 4 do 1 za utrzymaniem zakazu aborcji na terenie całego kraju.

Obrońcy życia są zachwyceni i podkreślają, że Meksykanie są za życiem. Zwracają też uwagę, że decyzja ta będzie miała olbrzymi wpływ na całą Amerykę Łacińską i Południową. Ma to także wpływ na Latynosów, którzy mieszkają w USA, gdyż coraz więcej z nich zaczyna popierać prezydenta Trumpa, który opowiada się za życiem.
- Chwała Bogu! – zawołał Obianuju Ekeocha, założyciel i prezes Culture of Life Africa, inicjatywy poświęconej promocji i obronie afrykańskich wartości świętości życia, piękna małżeństwa, dobrodziejstw macierzyństwa i godności życia rodzinnego.
- To po prostu niesamowita wiadomość! – wtóruje mu na Twitterze Jonathon Van Maren. I dodaje: - Historia sukcesu ruchu obrony życia w Ameryce Południowej i Łacińskiej jest jedną z największych, mało zananych historii ostatniego dziesięciolecia..
Podkreślił też, że w ciągu kilku ostatnich lat nastąpił wręcz astronomiczny rozwój ruchu pro-life w Ameryce Południowej i Łacińskiej. Miliony ludzi wyszły na ulice i pokonały ustawodawstwo dotyczące aborcji w Argentynie, Chile, Gwatemali, Ekwadorze, na Dominikanie, a obecnie w Meksyku. Dodał także: - Widzimy, jak miliony ludzi powstają w obronie życia i to jest niesamowicie zachęcające. Orzeczenie Sądu Najwyższego Meksyku, - które wydawało się mało prawdopodobne, zapewni bezpieczeństwo dziesiątkom tysięcy nienarodzonych dzieci.

Marcial Padilla, dyrektor wykonawczy ConParticipación, meksykańskiej grupy pro-life, opowiedział, jaki był przebieg tej batalii.

W 2017 roku w stanie Veracruz wprowadzono ustawodawstwo, które miało na celu zalegalizowanie aborcji do 12 tygodnia ciąży. Jednak należy pamiętać, że w prawie federacyjnym Meksyku aborcja jest nielegalna. Ta ustawa w Veracruz pierwszą decyzją sądu została odrzucona. Wówczas niewielka grupa przeciwników życia„ pozwała Kongres w Veracruz, stosując procedurę nazywaną amparo, Przypomina ona wywarcie presji i próbę zmuszenia sądu do ponownego rozpatrzenia sprawy, zgodnie z oczekiwaniem protestujących. Wówczas niespodziewanie sędzia Juan Luis González Alcántara Carrancá orzekł, że Kongres powinien głosować przeciwko prawu do ochrony życia. W efekcie Kongres stanu Veracruz stwierdził, że „całkowity zakaz przerywania ciąży – poprzez klasyfikację karną – jest barierą, która stwarza dyskryminację kobiet w zakresie prawa do zdrowia i odwołał się od wcześniejszego wyroku do Sądu Najwyższego Meksyku.
Była to więc w dużej mierze rozgrywka pomiędzy instytucjami, a nie rzeczywista postawa sędziów w obronie godności ludzkiego życia. „Tak więc ochrona życia wygrała ze względów technicznych, a nie dlatego, że sędziowie faktycznie brali pod uwagę przyrodzoną godność ludzkiego życia
– stwierdził Padilla.

Ten wyrok to oczywiście dobra wiadomość, ale batalia trwa nadal. Co dalej? Prawdopodobnie grupy przeciwników życia ponownie będą próbowały wykorzystać kolejną strategię prawną, aby doprowadzić do precedensowego orzeczenia Sądu Najwyższego, podobnego do decyzji Roe przeciwko Wade w USA. To jest ich cel. Mają już kilka spraw odwoławczych w toku. Obecna decyzja SN dotyczyła jednej z nich. Tak więc ruch obrony życia musi pozostać aktywny i czujny, myśleć strategicznie i długoterminowo.

Grupy pro life będą musiały nadal wywierać silną presję na sędziów, gubernatorów i urzędników rządu federalnego, a zwłaszcza na prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora, aby prawo do życia pozostało w pełni obronione – podkreślił Padilla.

Human Life International przypomina, że w dniach od 3 grudnia 2014 do 20 marca 2017 w Meksyku wędrowała Ikona Matki Bożej Częstochowskiej w obronie życia, gdzie była bardzo serdecznie witana i otoczona serdeczną modlitwą w intencji obrony życia.

Więcej informacji TUTAJ


Źródło: LifeSiteNews, opracowanie własne – 30 lipca 2020 r.