Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

W krajach Beneluksu (Belgia, Holandia i Luksemburg) eutanazja jest w pełni legalna. W Belgii dotyczy także dzieci. Dotychczas jednak wymagana była świadoma decyzja pacjenta lub jego rodziny również w przypadku, gdy dana osoba wcześniej podpisała tzw. testament śmierci. Obecnie największa partia w Belgii Flamandzcy Liberałowie i Demokraci (Open VLD) chce wprowadzić prawo, które pozwoli na eutanazję osób z demencją.

Prof. medycyny paliatywnej, Wim Distelmans z Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego, popierający ten projekt, w wywiadzie dla „De Morgen” (popularnej gazety o charakterze socjoliberalnym)  powiedział: - Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że obecne regulacje są pustym pudełkiem. Badania demograficzne i opinii publicznej pokazują również, że ponad 80 proc. Belgów popiera takie rozszerzenie o osoby cierpiące na demencję. Do 2035 roku osób z demencją będzie o połowę więcej. Naprawdę nie rozumiem, na co mamy czekać.

Partia Flamandzcy Liberałowie i Demokraci (Open VLD) złożyła już projekt ustawy, która ma zmienić prawo tak, aby osoby z demencją miały prawo do eutanazji. Osoby te nie są jednak w stanie świadomości, która pozwala na jednoznaczne wyrażenie zgody na pozbawienie je życia. Obecnie prawo nie pozwala na eutanazję osób pozbawionych świadomości, np. w śpiączce lub z demencją.

Poseł Open VLD – Robby de Caluwé powiedział podczas programu w stacji VRT News: - To musi się zmienić. Chcemy dać ludziom możliwość samodzielnego decydowania o godnym zakończeniu życia, nawet jeśli cierpią na demencję. W ten sposób możemy uniknąć wielu poniżających sytuacji. I dodał, że ludzie chcą podejmować decyzję, kiedy są w stanie to zrobić, ponieważ obawiają się, że będzie za późno.

Open VLD w złożonym projekcie ustawy proponuje, aby stosować testament życia do osób, które stały się niezdolne do świadomego wyrażenia zgody na eutanazję z powodu demencji, wylewu do mózgu, nowotworów lub choroby Parkinsona.

Powszechne zachęcanie do podpisywania testamentów śmierci nie uwzględnia w ogóle informacji, że chory może zmienić zdanie oraz ze nikt nie wie jak się zachowa i czego będzie pragnął w obliczu śmierci. Tego nie da się wcześniej przewidzieć, ale po podpisaniu tego dokumentu niczego nie da się zmienić, po prostu będzie za późno.

Podobny projekt pojawił się w Belgii już w 2015 roku, ale nie uzyskał wystarczającego poparcia. Obecnie jest inaczej.

Lider młodzieżówki Chrześcijańscy Demokraci i Flamandowie , który jest przygotowywany na szefa tej partii w przyszłości - Sammy Mahdi – oświadczył, że zamierza rozpocząć debatę na temat tej nowelizacji, ale jednocześnie w wywiadzie dla VRT News zaznaczył: - Zasadniczo jestem na to otwarty. Ważne jest, abyśmy rozsądnie sobie z tym poradzili.  

Rzeczywiście ok. 80% Belgów popiera eutanazję i nie ma nic przeciwko tej nowelizacji.

Jednocześnie wiele osób z krajów Beneluksu przeżywa autentyczny dramat. Osoby starsze boją się hospitalizacji. Rodziny czuwają przy łózkach poważnie chorych rodziców, aby nie dopuścić do wykonania „wyroku” podczas ich nieobecności. Samotni chorzy wynajmują płatnych „opiekunów”, których zadaniem jest ich ochrona przed decyzją kolegium lekarskiego. Rodzice niepełnosprawnych dzieci przeżywają koszmar walki o ich życie przy każdej koniecznej hospitalizacji. W przypadku zastosowania eutanazji powstają bardzo głębokie konflikty w rodzinie, o ile niektórzy byli za eutanazją , np. mamy, ale inni absolutnie nie.

Ostatnio w Holandii odbył się proces lekarki, która dokonała eutanazji na starszej kobiecie z demencją w obecności jej dzieci. Starsza pani widząc, co się dzieje,  zaczęła się wyrywać i cała rodzina musiała ją trzymać, aby ułatwić wykonanie śmiertelnego zastrzyku. Sąd lekarkę uniewinnił, ponieważ chora podpisała wcześniej testament śmierci. Sprawa sądowa była jedynie formalnością, aby oficjalnie ustalić kryteria zabijania osób z demencją.

Więcej na ten temat TUTAJ

Jednocześnie w Holandii trwa procedura rozszerzenia stosowania eutanazji wobec dzieci do 12 roku życia.

W sytuacji, gdy liczba eutanazji w Holandii i Belgii wzrasta z każdym rokiem, ruch hospicyjny jest niezwykle ważną alternatywą, pokazującą czym naprawdę jest zapewnienie choremu dobrej śmierci w otoczeniu pełnym miłości oraz profesjonalnej opieki. Niestety coraz więcej krajów legalizuje samobójstwo wspomagane, a następnie eutanazję. Propaganda eutanazyjna zatacza coraz szersze kręgi. Promują ją liczne media czy filmy. Rośnie też liczba przypadków eutanazji. W samej tylko Belgii w 2018 roku raportowano 2 537 przypadków legalnej eutanazji, chociaż, coraz częściej zdarza się uśmiercenie pacjenta bez jego wiedzy i zgody, także bez poinformowania rodziny. Dotyczy to także dzieci.

Sprawą bez precedensu jest przyjęcie do rozpatrzenia przez Trybunał Europejski skargi belgijskiego lekarza Toma Mortiera za uśmiercenie jego chorej matki bez poinformowania i zgody rodziny.

Najlepsza książka na ten temat jest dostępna w formie darmowego e-booka i można ją pobrać z naszej strony: Jack Willke, Życie czy śmierć? Stare i nowe oblicza eutanazji.

 

Źródło: PAP/ Niezależna, opracowanie własne – 22 listopada 2019