Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Alexis McGill Johnson, dyrektor generalna Planned Parenthood, we wtorek 23 sierpnia br. podczas wywiadu dla MSNBC postawiła fałszywą tezę, że walka o legalne zabijanie nienarodzonych dzieci podczas aborcji uratuje demokrację w Stanach Zjednoczonych.
Podczas wywiadu dla MSNBC, w odniesieniu do zbliżających się w listopadzie wyborów uzupełniających do Kongresu, Johnson usiłowała wmawiać nieprawdziwą tezę, że legalizacja aborcji na żądanie jest bardzo popularna wśród Amerykanów, a ochrona dzieci w łonach matek to jedynie społeczny ekstremizm. – W bezpośrednim następstwie decyzji Sądu Najwyższego ws. Roe v. Wade widzimy, jak antyaborcyjni kandydaci mnożą się i troją, aby zrealizować głęboko radykalny, skrajnie niepopularny program wokół dalszego ograniczania dostępu do [aborcji] – powiedziała.

Większość Amerykanów w każdym stanie popiera pełny dostęp do aborcji – powiedziała Johnson i zacytowała innego aktywistę aborcyjnego z NARAL: Aborcja tak naprawdę uratuje demokrację.

Następnie pochwaliła Planned Parenthood i inne grupy proaborcyjne za przekonywanie amerykańskich wyborców, że aktywiści aborcyjni zajmują zdecydowanie bardziej rozsądną pozycję. – Myślę, że przede wszystkim pokazaliśmy ludziom, jaki mają wybór. – kontynuowała.

- Możesz głosować na takich ludzi, którzy tak naprawdę w tych kwestiach zajmują pozycje ekstremalne albo możesz zagłosować za prawem do rządzenia własnym ciałem i ludzi, którzy faktycznie wspierają twój dostęp do wolnego wyboru.

Ta argumentacja jest typowa dla programów Planned Parenthood i starannie ukrywa prawdę, odwracając fakty.. W rzeczywistości to właśnie program Planned Parenthood jest ekstremalny i nie ma poparcia większości Amerykanów. To typowe kłamliwe hasła kampanii wyborczej.

To oni, jako największy przedstawiciel biznesu aborcyjnego, prowadzą lobbing, aby Kongres między innymi przyjął nową ustawę federalną, która zalegalizowałaby zabijanie dzieci poczętych bez żadnych ograniczeń aż do urodzenia i odgórnie pozbawiłaby głosu demokratycznie wybierane legislatury stanowe, a także wymusiła na podatnikach finansowanie aborcji. W programie Planned Parenthood jest także pozbawienie rodziców prawa do informowania i uzyskania ich zgody w sytuacji zamiaru wykonania aborcji u ich nieletnich córek.

Wypowiedź ta wskazuje także, że Planned Parenthood nie chce przyjąć do wiadomości wyników 14 ostatnich sondaży opinii publicznej, które konsekwentnie pokazują, że większość Amerykanów popiera prawo chroniące życie poczętych dzieci i sprzeciwia się aborcjom, zwłaszcza późnym i bez żadnych ograniczeń, co właśnie oferują placówki Planned Parenthood.

Zwłaszcza ustawa stanu Teksas, zakazująca abortowania dziecka w łonie matki, gdy można już stwierdzić, że bije jego serce (od 6 tygodnia ciąży) jest popierana przez bardzo wielu Amerykanów, którzy zaczęli rozmieć, że bijące serce dziecka to dowód, że w łonie matki żyje i rozwija się nowa istota ludzka, a nie bliżej niekreślony zlepek komórek.

Także większość społeczeństwa uważa za oczywiste, że rodzice mają prawo wiedzieć i decydować w sytuacji, gdy ich nieletnia córka zajdzie w ciążę. Nieustannie pojawiające się propozycje, aby finansować zabijanie dzieci w okresie prenatalnym za pieniądze amerykańskich podatników budzą duże oburzenie społeczne i są odbierane jako kompletnie ekstremalne pomysły Demokratów.

Wspomóż obronę życia

Sieć aborcyjna, która obecnie jest zmuszona zamykać wiele placówek, ponosi duże straty finansowe, więc stawia wszystko na jedną kartę, przeznaczając 50 milionów dolarów na kampanię wyborczą przed zbliżającymi się wyborami, aby zrealizować swój niezwykle radykalny program zabijania dzieci w łonach matek, a w przyszłości zapewnić sobie wysokie dochody. Najnowszy opublikowany roczny raport Planned Parenthood wykazał rekordową liczbę aborcji w 2020 roku – 354 871, co stanowi około 40% wszystkich aborcji w USA. Otrzymywał również około pół miliarda dolarów z podatków rocznie. Danych za 2021 rok nie opublikowano.

Strategia biznesu aborcyjnego, polegająca na totalnym wmawianiu nieprawdy, nikogo już nie dziwi, gdyż jest to znany sposób jego działania. Natomiast pomijanie wyników badań opinii publicznej i sugestywne wmawianie olbrzymiego poparcia swoich programów, robi wrażenie, że nie są to tylko typowe chwyty propagandowe. Oni chyba naprawdę wierzą, w to o mówią, bo stale powtarzane kłamstwa stają się w ich mniemaniu prawą. To najprostsza droga do wielkiej przegranej, bo społeczeństwo nie lubi tak ekstremalnych programów, które oni propagują w celu osiągania olbrzymich zysków.

 

Źródło: Life News , opracowanie własne – 25 sierpnia 2022 r.