Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Lekarze nie dawali mu żadnych szans! Mały Richard Hutchinson urodził się w 21. tygodniu ciąży 5 czerwca 2020 roku. Właśnie świętował swoje pierwsze urodziny szczęśliwy, że może włożyć rączkę do tortu. Mówi już: Mama! i Tata! Te urodziny to kamień milowy w jego rozwoju – teraz już ze sporym optymizmem można patrzeć na jego przyszłość.

Z tej okazji stał się bohaterem artykułu w znanym magazynie The People. Opisano w nim jego niezwykłą przygodę z życiem od maleńkiej kruszynki ważącej 337 g i mierzącej 20 cm do rocznego, rezolutnego chłopczyka, który uwielbia zabawę ze swoim tatą.

Opiekujący się nim lekarz neonatolog, dr Stacy Kern, powiedział The People: Nie możemy być pewni, że jego rozwój jest w pełni prawidłowy, dopóki Richard nie dorośnie, ale mam olbrzymią nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Mały Richard potrzebuje coraz mniej dodatkowo podawanego tlenu i jest nadzieje, ze jego zgłębnik nie będzie już potrzebny, gdy ukończy dwa lata.

Beth, mama małego Richarda, była mocno wystraszona, gdy poród rozpoczął się w 21. tygodniu ciąży. W wywiadzie dla The People powiedziała: - Pamiętam, jaki był maleńki. Mniejszy niż moja ręka. Myślałam wtedy: Ten mały człowieczek przeżył swoje narodziny. On jest tak wielkim wojownikiem, że mu się uda.

Gdy poród się zaczął, lekarze powiedzieli Beth i jej mężowi Rickowi, że dziecko ma praktycznie zerową szansę na przeżycie. – Oboje mówiliśmy: - Nie, nie! To po prostu nie jest ta opcja – powiedziała Beth magazynowi The People. – Ja po prostu wiedziałem, że mały ma szansę!

Richard począł się po wielu latach usiłowań zajścia w ciążę. W sytuacji kryzysowej za nic na świecie nie chcieli się poddać. – Rodzina to rodzina – mówił Rick, który jest 40-letnim kierownikiem stacji benzynowej. Nikt inny nie będzie o niego walczył, jeżeli my byśmy się poddali! – stwierdził.

Mały Richard dzielnie przeciwstawił się wszystkim złowrogim prognozom i obecnie rozkwita. Jego podróż do domu nie była pozbawiona wyzwań. Około dwa miesiące spędził w inkubatorze pod respiratorem, a potem jeszcze pół roku w szpitalu.

Jego mama nie mogłaby być bardziej dumna z jego niesamowitych postępów. Powiedziała: - On jest naszym cudownym dzieckiem! Za każdym razem, gdy lekarze mówili nam, że może nie być w stanie czegoś zrobić, zawsze udowadniał, że się mylą. Zawsze, za każdym razem, we właściwym czasie!

The People w opublikowanym artykule podkreśla: Kiedy Richard obchodził swoje pierwsze urodziny, Księga Rekordów Guinnessa wpisała go jako rekordzistę – jest najwcześniej urodzonym wcześniakiem na świecie, którego udało się uratować, ponieważ urodził się 131 dni przed terminem porodu, wyliczonego na 13 października 2020 roku.

Olbrzymi postęp w medycynie umożliwia przeżycie coraz młodszym wcześniakom. Mały Richard dał swojej rodzinie i światu ogromną nadzieję. Wbrew negatywnym prognozom lekarzy najmłodsze na świecie wcześniaki udowadniają, że ich uratowanie jest możliwe i w dużej mierze zależne od nowoczesnej aparatury medycznej i odpowiedniej opieki.

Dotychczas tzw. okres przeżywalności (możliwość przeżycia wcześniaka poza łonem matki określano na 24 tygodnie od poczęcia. W niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii tę 24 tygodniową granicę uznano za termin, przed upływem którego można dokonać legalnej aborcji. Dzisiaj postęp medycyny pozwala przeżyć coraz większej liczbie młodszych dzieci. Mały Richard, który urodził się w 21 tygodniu, jest żywym dowodem, że ustalanie jakichkolwiek sztucznych granic czasowych w okresie prenatalnym w celu zalegalizowania zabijania dzieci w łonach matek, jest całkowicie fałszywym argumentem.

 

Źródło: Life News/ The People, opracowanie własne – 6 sierpnia 2021 r.